AniCura Animal Przychodnia WeterynaryjnaBlog

Tomografia komputerowa (CT) daje olbrzymie możliwości diagnostyczne. Pozwala dokładnie zlokalizować zmianę, określić jej kształt, a często i charakter. Niestety ma to swoje dobre i złe strony. O ile możemy być dumni z rozwoju medycyny weterynaryjnej i umiejętności coraz precyzyjniejszego określania procesów zachodzących w organizmach naszych pacjentów, o tyle często musimy przekazywać także smutne wiadomości dotyczące choroby i rokowania. Dlatego cieszą nas takie przypadki, jak ten.Suczka rasy labrador została skierowana do naszej przychodni na badanie CT z powodu utrzymującej się od dłuższego czasu deformacji po prawej stronie nosa i lekkiego wypływu. W przypadku takich pacjentów często uzupełniamy badanie tomograficzne rhinoskopią, która pozwala na pobranie materiału do badania histopatologicznego ze zmienionych miejsc w obrębie przewodów nosowych w celu określenia dokładnego ich charakteru. Najczęstszymi przyczynami 1-stronnego wypływu z jamy nosowej i deformacji jest zakażenie grzybicze (zwykle aspergiloza), zmiany nowotworowe lub zaaspirowane ciało obce. O ile ciało obce zwykle udaje się usunąć i pies szybko wraca do zdrowia, o tyle w przypadku grzybicy i rozrostu nowotworowego rokowanie jest dużo gorsze. Tym bardziej więc ucieszyło nas to, co znaleźliśmy u naszej suni. Przyczyną jej problemów okazał się ropień okołowierzchołkowy prawego kła szczęki (ząb 104).
Zęby naszej pacjentki nie były pokryte kamieniem nazębnym, nie stwierdziliśmy też oznak zapalenia dziąseł czy paradontozy. Jednak korona kła była uszkodzona, z widoczną odsłoniętą, martwą już miazgą. Najprawdopodobniej to właśnie była droga wniknięcia zakażenia. Również błona śluzowa dziąsła na wysokości wierzchołka korzenia była zaczerwieniona i uwypuklona. Wszystko to stanowiło spójny obraz procesu toczącego się na granicy jamy ustnej i nosowej.

Ropień okołowierzchołkowy wymagający interwencji stomatologicznej. W tym przypadku to bardzo dobra wiadomość i z radością przekazaliśmy ją właścicielom suczki.